Szereg ostatnich miesięcy to czas wytężonej oddolnej pracy całego naszego środowiska policyjnego. W zasadzie wszystkim nam zależało na tym samym- poprawie warunków płacowych w naszej instytucji. NSZZP prowadził rzeczowy dialog ze stroną rządową reprezentowaną na częstych spotkaniach przez ministrów Kamińskiego i Wąsika. Czy udało się załatwić wszystko?! W instytucji, w której problemy piętrzą się od lat tylko populista mógłby to obiecać.
Rok temu ustalono pewien harmonogram prac nad projektami, które finalnie doprowadziły do waloryzacji naszych pensji. Choć ostateczny bilans nie był zadowalający i część środowiska policyjnego podniosła larum, to warto zauważyć, że negocjacje zakończyły się sukcesem. Środki finansowe popłynęły szerokim strumieniem do nas wszystkich- od 1 do ostatniej grupy zaszeregowania. Nie są to jednorazowe dodatki, a wpisane do mnożnika wzrosty uposażeń, od których w przyszłości zostanie nam wypłacone świadczenie emerytalne. Kompromis został osiągnięty.
Jako NSZZ Policjantów nie złożyliśmy broni, nie zakończyliśmy akcji protestacyjnej. Umówiliśmy się z rządzącymi na kolejne rozmowy, bo tylko dialog faktycznie prowadził do kompromisu. W międzyczasie przedstawiliśmy kompleksowy program naprawczy naszej formacji. Znowu nikt nie liczył na cuda, rewolucję, do której część namawia. Nie tędy droga.
Jesteśmy właśnie po kolejnych wspólnych uzgodnieniach. Od nowego roku czeka nas kolejna podwyżka, ale nie tylko. Czy to nas całkowicie satysfakcjonuje?! Rzecz jasna nie, ale prowadzi powoli w dobrą stronę. Z naszej perspektywy właśnie ten sposób jest najskuteczniejszą formą prowadzenia negocjacji. Naciskamy wtedy kiedy musimy, ale bez rzeczowej rozmowy, w oparciu o zaufanie do partnera nie udałoby się osiągnąć ostatnich zmian. Z naszej perspektywy osiągnęliśmy sukces, który pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Nie kończymy jednak naszej walki o realizację wszystkich postulatów, z których tak ochoczą czerpią nasi adwersarze.
Skutecznie bronimy NASZYCH praw.
Biuro Prasowe ZW NSZZP w Rzeszowie.