Młodzi widzą, że ta praca wiąże się z napięciem, stresem, a czasami nawet mobbingiem. Do tego dochodzi nieufność społeczeństwa wobec policjantów. Tylu odejść jeszcze nigdy nie było. A to przecież wpłynie na jakość interwencji – rozmawiamy z mł. insp. Andrzejem Szarym, przewodniczącym ZW NSZZ Policjantów województwa wielkopolskiego o sytuacji w polskiej policji.
Maciej Szymkowiak: Spotykamy się, żeby porozmawiać o sytuacji w polskiej policji. Śląska policja ogłosiła, że brakuje wakatów, a w lutym policja będzie niewydolna. Czy policja w Wielkopolsce też ma taki problem?
Andrzej Szary: W polskiej policji na dzień 1 października brakuje około 11 938 funkcjonariuszy tj. 11,13 proc. stanu etatowego. Dla porównania w 2022 roku przyjęto do służby 5169 osób, natomiast odeszło 4726. W Wielkopolsce, w porównaniu do innych garnizonów, sytuacja nie jest aż tak zła, ale brakuje nam około 650 funkcjonariuszy, co odpowiada dwóm jednostkom terenowym wielkości Ostrowa Wielkopolskiego i Gnieźnie. W Poznaniu brakuje około 250 policjantów.
Zachęcamy do przeczytania całego artykułu pod poniższym linkiem.
Tak źle jeszcze nie było w polskiej policji. Doświadczeni odchodzą, młodzi nie przychodzą [WYWIAD]