I Charytatywny Turniej w Piłce Nożnej im. Mariusza Koziarskiego

We Wrocławiu odbył się I Charytatywny Turniej w Piłce Nożnej im. Mariusza Koziarskiego. Turniej objęty został Honorowym Patronatem Komendanta Głównego Policji.
W turnieju uczestniczyło ponad 300 funkcjonariuszy SPAP-ów oraz komend wojewódzkich i miejskich Policji z całego kraju, a także drużyna z Czech i reprezentacja KGP.W finale reprezentacja Komendy Głównej Policji pokonała piłkarzy z Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach. Trzecie miejsce przypadło funkcjonariuszom z Komendy Powiatowej Policji z Oświęcimia.

Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów w Rzeszowie reprezentował kol. Jakub Kwiatkowski wraz z drużyną, który  wręczył dzieciom tragicznie zmarłego podkom. Mariusza Koziarskiego drobne upominki od ZW NSZZ Policjantów w Rzeszowie.

20.04.2018 r. na terenie kompleksu sportowego „Oławka” we Wrocławiu został rozegrany I Charytatywny Turniej im. podkom. Mariusza Koziarskiego pod Honorowym Patronatem Komendanta Głównego Policji.
Turniej miał na celu uczczenie pamięci podkom. Mariusza Koziarskiego, funkcjonariusza wrocławskiego SPAP-u, zastrzelonego podczas akcji w Wiszni Małej, w nocy z 2/3 grudnia ub. r. oraz zebranie środków na rehabilitację i leczenie Mateusza – antyterrorysty rannego w trakcie tej akcji.
Organizatorem Turnieju był Zarząd Koła NSZZ Policjantów Wydziału Techniki Kryminalistycznej Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu oraz Gabinet Komendanta Głównego Policji w Warszawie, oraz NSZZ Policjantów woj. dolnośląskiego. W rozgrywkach udział wzięło 25 drużyn z komend miejskich, powiatowych oraz oddziałów SPAP z terenu całego kraju, a także zespół ZJ Hradec Kralove z Czech, dzięki któremu można powiedzieć, że całe przedsięwzięcie zyskało status imprezy międzynarodowej. Warto podkreślić, że Turniej powstał na kanwie rozgrywanego dotychczas od dwóch lat „Forensic Cup”, a ubiegłoroczne wydarzenia z Wiszni Małej dały organizatorom pretekst do nadania charytatywnej oprawy oraz zmiany nazwy tegorocznej edycji zawodów. Honorowym gościem Turnieju była żona poległego funkcjonariusza Pani Iwona Koziarska wraz z dwójką dzieci, Kaliną i Dawidem.
Pięknym akcentem ceremonii otwarcia był udział Mateusza, który po zakończonej rehabilitacji oraz rychłym powrocie do zdrowia ponownie zasili szeregi wrocławskiego SPAP-u, na co, obok kolegów z Połbina, liczą z pewnością wszyscy uczestnicy Turnieju, a jeśli już mowa o bohaterach to na takie miano z pewnością zasługuje Orkiestra Dęta Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, która dodatkowo uświetniła oprawę Turnieju. Hymn Narodowy oraz wykonana na trąbce pieśń „Śpij Kolego” spowodowały, że w niejednym oku zakręciła się łza i bezsprzecznie pozostaną na długo w pamięci uczestników. Wszystkie mecze rozegrane zostały przede wszystkim w duchu fair play, w przeświadczeniu, że przy szczytnym celu boiskowa twardość i nieustępliwość schodzi na drugi plan, a na pierwszym miejscu pozostaje cześć i szacunek dla Mariusza, który rotę ślubowania wypełnił do końca.
Pierwsze miejsce zajęła Reprezentacja Polskiej Policji w Piłce Nożnej z KGP w Warszawie, która w całym turnieju nie straciła ani jednej bramki. Na drugiej pozycji uplasowała się ekipa z Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach, a trzecia lokata przypadła w udziale zespołowi z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. Puchar „Fair Play”został przekazany, za pośrednictwem Komendanta Powiatowego drużynie z Jawora, która ze względu na obowiązki służbowe nie mogła wziąć udziału w Turnieju, a mimo to przekazała zebrane fundusze na ręce organizatorów. Po zakończeniu rozgrywek wszystkie drużyny zostały zaproszone na poczęstunek do Harcerskiego Ośrodka Wodnego „Rancho”, gdzie zebrani, już w luźniejszej atmosferze, gratulowali pomysłodawcom fantastycznego klimatu, charakteru, ducha, a w dalszej kolejności sukcesu organizacyjnego oraz deklarowali udział w kolejnych odsłonach Turnieju, który współorganizatorzy z najwyższego szczebla zdecydowali o wpisaniu do Kalendarza Imprez Komendanta Głównego Policji w Warszawie. W tym miejscu nie pozostaje nic innego jak tylko posłużyć się cytatem klasyka: „…I ja tam z gośćmi byłem, miód i wino piłem, a com widział i słyszał, w księgi umieściłem…” Na zakończenie, w imieniu Organizatorów, składam serdeczne podziękowania dla Uczestników, Sponsorów, Darczyńców oraz ludzi dobrej woli, dzięki którym całe przedsięwzięcie mogło się odbyć i które daje wyraz wielkości serca każdego z Was, bo przecież, jak mawiał chiński filozof Lie-Cy: „Nie dla rozgłosu postępujesz dobrze, lecz rozgłos jest twych dobrych czynów następstwem..”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *